PAMIĄTKOWY WPIS DO KSIĘGI MŁODEJ HANZY – ROZMOWA Z AUTOREM

Już za kilka dni w Toruniu odbędzie się 43. Międzynarodowy Zjazd Nowej Hanzy. Od zjazdu w Rydze w 2021 spotkaniom miast partnerskich towarzyszy specjalna, oprawiona w skórę, licząca 200 stron Księga Młodej Hanzy. Przy okazji kolejnych spotkań wybrani artyści wykonują pamiątkowe wpisy, dzięki czemu księga pełni rolę pomostu pomiędzy corocznymi wystawami, które towarzyszą konwentom. Na co dzień księga znajduje się w Muzeum Hanzy w Lubece.

W tym roku autorem okolicznościowego wpisu jest pan Adam Michalik, twórca mieszkający w Strzelcach Opolskich. Zanim jednak w księdze pojawiła się ta wyjątkowa ilustracja, artysta stworzył pracę konkursową pt. Hanzapolis, która zakwalifikowała się do udziału w wystawie HANSEartWORKS. [English version is HERE]

Uczniowie „Jedynki” mieli okazję oglądać wpis do księgi pamiątkowej na ostatnim etapie przygotowań i zapytać artystę o jego inspiracje oraz symboliczny wydźwięk obu obrazów.

Rozmawiali: Kaja Iciek, Marcelina Kiedrzyńska, Antoni Napierała

„PŁYNIEMY TYM SAMYM KURSEM”

Skąd czerpał Pan inspiracje do stworzenia pierwszej, konkursowej pracy pt. Hanzapolis?

Przede wszystkim prześledziłem historię Hanzy, jej aspekty handlowe, społeczne i kulturalne. Moją uwagę zwróciła charakterystyczna architektura miast członkowskich, a że ta dziedzina jest mi bardzo bliska, postanowiłem, że wybiorę najciekawsze elementy architektoniczne z poszczególnych miast i „skleję” je w jeden obraz. Każdy szczegół starałem się przedstawić pod odpowiednim kątem, perspektywicznie i ze światłocieniem, aby wydobyć głębię kompozycji. Na początku chciałem ująć całość w kształt okrętu, jednak po kilku próbach uznałem, że ten pomysł się nie sprawdzi. Ostatecznie praca konkursowa prezentuje miasto-wieżę, złożone z różnorodnych elementów wzorowanych na budynkach miast Hanzy, z widoczną bramą, wiatrakiem, latarnią oraz rusztowaniami i drabinami, które wypełniły przestrzeń obrazu. Starałem się też wykorzystać inne wizualne nawiązania do idei Hanzy i połączyć je w spójną całość. Okazało się, że moja praca spodobała się jurorom. Dzięki temu powierzono mi honor wykonania tegorocznego wpisu.

Adam Michalik, Hanzapolis

Jak kształtował się Pański pomysł na wpis do księgi pamiątkowej?

Kiedy otrzymałem propozycję wykonania tego wpisu, pomyślałem, że nie może to być banalna ilustracja, skoro mam zostawić po sobie ślad na wiele kolejnych lat. Biorąc pod uwagę niewielki format karty, wróciłem do koncepcji okrętu hanzatyckiego, który przed wiekami pływał po Bałtyku i Morzu Północnym. Postanowiłem nawiązać do wartości i cech łączących miasta partnerskie. Okręt nawiązuje do morza, dachy z toruńskiej Starówki odwołują się do tegorocznego gospodarza zjazdu, brama wjazdowa to z kolei nawiązanie do Lubeki – i tak dalej. Zamieściłem również jeden szczegół z mojego rodzinnego miasta – Strzelec Opolskich. To wieża ciśnień. Starałem się zachować spójność mimo różnorodności elementów widocznych na obrazie. Zrobiłem kilka wstępnych projektów i ostatecznie zdecydowałem się na wersję, którą można oglądać w księdze.

Adam Michalik, wpis do Księgi Młodej Hanzy

Czy obie prace – konkursowa i ta, którą wykonał Pan w księdze – mają ze sobą jakiś związek?

Oba obrazy stanowią komplet. Mają do siebie pasować i od razu sugerować, że zostały oparte na podobnym pomyśle. Postanowiłem też zastosować tę samą technikę. Są to rysunki wykonane cienkopisem. Ze względu na ilość detali inna technika mocno komplikowałaby proces realizacji. Być może akwarela dałaby zadowalający efekt, jednak redukcja kolorów, którą musiałbym zastosować, sprawiłaby, że obrazy byłyby zbyt ponure. Początkowo wybrałem więc pióro, ale biorąc pod uwagę trwałość i odporność tuszu na warunki zewnętrzne, ostatecznie zdecydowałem się właśnie na cienkopisy.

Patrząc na ten rysunek, można zauważyć, że detale są szczegółowo dopracowane, dlatego ciekawi nas, ile czasu zajęło Panu wykonanie tej pracy od samego pomysłu do efektu.

Samo rysowanie, licząc od pierwszej kreski, zajęło mi 8 godzin. Natomiast przygotowania – od momentu, w którym zlecono mi wykonanie wpisu – trwały około dwóch miesięcy. Większa część procesu twórczego odbywała się w głowie, niezależnie od tego, co w tym czasie robiłem. Pomysły pojawiały się w różnych, często zaskakujących momentach. Ważny dla mnie był też etap poszukiwania informacji o samej Hanzie, o kontekście historycznym i o odrodzeniu się tego partnerstwa w obecnych czasach.

Co Pan sądzi o idei Hanzy i o powrocie do związku miast hanzatyckich?

Uważam, że jest to bardzo dobre zjawisko. Nie śledzę uważnie aspektów ekonomicznych czy handlowych, jednak sądzę, że sama idea łączenia się różnych ośrodków jest jak najbardziej słuszna. Nawet ta obecna chwila, kiedy w piątkowe przedpołudnie rozmawiamy w sali Ratusza Staromiejskiego w Toruniu, jest dowodem na to, że dzięki idei Nowej Hanzy można spotkać nowych ludzi, wymienić się doświadczeniami i poglądami. Wprowadza to nową wartość, zmienia myślenie, a to jest chyba najważniejsze. Ludzie się na siebie otwierają, poszerzają swoje horyzonty – a takie spotkania są do tego najlepszą okazją. Świetnie wybrzmiewa w tym kontekście tytuł pracy: We are sailing the same course. Przecież wszyscy płyniemy tym samym kursem.

———

43. Międzynarodowy Zjazd Nowej Hanzy odbędzie się w Toruniu w dniach 22-25 czerwca 2023. Na wernisaż wystawy HANSEartWORKS, na której będzie można oglądać prace zgłoszone na konkurs, w tym obrazy pana Adama Michalika, zapraszamy 23 czerwca na godz. 12.30 do Galerii Wystaw Czasowych w Ratuszu Staromiejskim.

[Zdjęcia ze spotkania – Anna Dziemian]

Dodaj komentarz